Wszem i wobec ogłaszam, że dziś do grona ważek: broszek, bransoletek i wisiorków dołączył pierścionek, dzięki sugestii Dorotki :) Choć początkowo oporna co do niego byłam, to jednak tu ucięłam, tam pod szlifowałam i połączyłam, no i jest w całej swej okazałości :D a że podobno najładniejsze te błękitne ważki to zyskał odcienie niebiesko - granatowe. :)
Dragonfly ring